Niezaplanowana randka z osobą, która już dawno wpadła Ci w oko, a przed Twoim nosem ląduje właśnie ulubiona pizza polana ostrym sosem czosnkowym. Jeść czy nie jeść? W tym momencie pytanie to dorównuje temu z największego eseju Ericha Fromma: mieć czy być? Całe szczęście możesz zjeść ciastko, w tym przypadku pizze i mieć ciastko – spotkanie z miłością życia. Wystarczy jedynie sięgnąć po gumy do żucia. Jednak ilu producentów - tyle możliwości, smaków i receptur. Jakie gumy do żucia sprawdzą się najlepiej i doszczętnie zniszczą zapach, ostrego sosu czosnkowego, który z pewnością powaliłby na kolana nie jedną osobę? W końcu w przypadku randki, zdecydowanie lepiej, żeby partner klękał z własnej, nieprzymuszonej woli.
Zastanawiasz się, jaka jest najlepsza guma do żucia?
Oto lista 5 najlepszych gum do żucia dostępnych na rynku.
Mimo że guma Turbo nie zabije skutecznie mocnych zapachów i wcale nie przyczyni się do poprawy stanu uzębienia, nie mogło zabraknąć jej na tej liście. Fenomen lat 90. XX wieku, przez wielu uważany jest obecnie za wehikuł czasu przenoszący do zabaw na trzepaku, rozbitych kolan i szerokich, szczerych uśmiechów dzieci. To właśnie te gumy stały się jednymi z najpopularniejszych, ale nie ze względu na mocne odświeżenie oddechu, lecz miłe wspomnienia, które towarzyszą podczas rozpakowywania. Zostały wycofane na przełomie 2007 i 2008 roku, by po wielu latach powrócić na sklepowe półki.
Fenomen gum Turbo wynika ze znajdujących się na etykietach obrazkach samochodów. W latach 90, kiedy internet dopiero raczkował, wizerunki samochodów, motocykli i rowerów wewnątrz papierowego opakowania, były jedynym źródłem wiedzy, jeżeli chodzi o szczegóły techniczne pojazdów.
Nawet dziś znajdziesz kolekcjonerów obrazków z gum Turbo posiadających w swojej kolekcji niemal wszystkie wizerunki.
Co ciekawe, nawet po tak wielu latach gumy Turbo smakują tak samo. Koniecznie się o tym przekonaj, kupując duże opakowanie (bo aż 300 szt.) w przystępnej cenie.
Jeżeli szukasz produktu, który uzupełni Twoją codzienną higienę jamy ustnej koniecznie wypróbuj gumę Miradent Xylitol. Zawarty w niej ksylitol zwiększa wydzielanie śliny w jamie ustnej, która oczyszcza i chroni Twoje zęby przed drobnymi uszkodzeniami mechanicznymi czy ocieraniem. Jej zadaniem jest również neutralizacja kwasów i zapobieganie odkładaniu się płytki bakteryjnej. Sięgając po gumę po każdym posiłku, zmniejszasz ryzyko powstania próchnicotwórczej flory bakteryjnej.
Sięgając po gumę Miradent Xylitol pamiętaj, że działanie ksylitolu trwa do momentu, kiedy czujesz jej słodki smak.
Idealna porcja ksylitolu dla Ciebie to około 40 gram. Oznacza to, że w ciągu doby możesz sięgnąć po 6-7 sztuk.
Gumy Miradent występują w tubkach. Jedna tuba zawiera aż 30 drażetek.
Guma, którą warto mieć pod ręką. Niewielkie opakowanie zawierające 10 drażetek sprawia, że możesz je zmieścić dosłownie wszędzie. Jej największą zaleta jest brak cukru. Sięgnij po nią po posiłku, aby zwiększyć poziom pH w ustach.
Wielu ekspertów wskazuje na relaksujące aspekty wynikające z żucia gumy. Sięgnij po nią w momentach silnego napięcia, a Twój organizm lepiej poradzi sobie z odbieraniem bodźców.
Gumy Airwaves Cool Cassis zasługują na szczególną uwagę ze względu na niepowtarzalny smak. Połączenie mentolu i czarnej porzeczki nadało nowego wymiaru odświeżeniu.
W składzie gum znajdziesz: substancje słodzące sorbitol, syrop maltitolowy, aspartam, sól aspartamu, acesulfam K, sukralozę, bazę gumową (która zawiera lecytynę sojową), aromaty, substancje zagęszczające, substancje utrzymujące wilgoć glicerol, barwnik E171, substancję glazurująca wosk carnauba, barwnik E163, przeciwutleniacz BHA.
Jeżeli jeszcze nigdy nie miałeś w ustach gumy Airwaves zapewniamy Cię, że po jednej drażetce nie będziesz potrafił rozstać się z opakowaniem.
Tej marki nie trzeba przedstawiać nikomu. Gumy Orbit są prawdziwą rewolucją na rynku, a doskonały marketing sprawia, że slogany firmy na długo zapadają w pamięci.
Producent zaleca żuć swoje gumy co najmniej 20 minut po każdym posiłku.
Bezcukrowa guma Orbit zwiększa wydzielanie śliny, neutralizuje kwasy osadu nazębnego, zmniejsza demineralizację oraz poprawia stopień remineralizacji.
Jeżeli prowadzisz zdrowy tryb życia i dbasz o to, co ląduje w twojej jamie ustnej, guma Chicza jest dla Ciebie. Jest to produkt, który na polskim rynku pojawił się stosunkowo niedawno, jednak już dziś podbija wiele serc.
Ekologiczność tej gumy wynika ze składu, w którym nie odnajdziesz plastiku i substancji ropopochodnych. Do produkcji gumy wykorzystywany jest płynny lateks pozyskiwany z rosnącego w dżungli drzewa o nazwie Chizoazapote. Z kolei rolę słodzika przejmuje naturalny syrop z trzciny cukrowej.
Wyjątkowość gumy Chicza wynika nie tylko ze składu, ale również z formy, w jakiej występuje. Na próżno szukać w opakowaniu znanych drażetek czy pasków. Guma przyjmuje postać tabliczki czekolady, złożonej z kostek, które pojedynczo odrywasz.
Obok takiej gumy nie sposób przejść obojętnie.
Na temat gum do żucia narosło wiele plotek. Jednak nie taki diabeł straszny jak go malują. Szkodliwość gum Turbo, które zostały wycofane z produkcji w związku z podejrzeniami, została szybko obalona. Sprawa ma się podobnie z większością gum do żucia dostępnych na rynku. Nie są szkodliwe, o ile sięgasz po nie z głową. A to oznacza żucie gum przez około 20 minut po posiłku. Przedstawiony ranking gum do żucia pomoże Ci odpowiedzieć na pytanie, jaka guma do żucia będzie najlepszym wyborem.
