Opaski sportowe stają się coraz popularniejszym gadżetem, nie trudno zauważyć, że obecnie korzysta z nich większość spotykanych osób. Najwięcej korzyści przynoszą one oczywiście osobom aktywnym fizycznie, którym zależy na poznaniu swoich statystyk i dokładności tych pomiarów. Trudno jest wybrać najlepszy smartband, bo wiele zależy od budżetu oraz preferencji. Kolejne firmy prześcigają się w tworzeniu coraz wydajniejszych sprzętów. Postanowiliśmy nieco ułatwić Wam zadanie i do naszego rankingu opasek sportowych wybraliśmy najciekawsze modele.
Zestawienie otwiera najtańszy smartband, który nabyć można za ok. 100 zł. W tej kwocie otrzymujemy sprzęt, który nie ma problemów z łączeniem się za pomocą technologii Bluetooth, więc nie przerwie nagle wymiany danych z telefonem. Dzięki klasie szczelności IP67 możemy z nim swobodnie pływać, nieźle spisuje się także przy pieszych i rowerowych wycieczkach. Z jego pomocą zmierzymy przebyty dystans oraz spalone kalorie, a także sprawdzimy powiadomienia z Facebooka, przełączymy muzykę czy uruchomimy aparat w telefonie. System pozwala na przechowywanie i porównywanie danych dotyczących snu użytkownika. To dobry wybór do codziennych zastosowań. Może pochwalić się świetnym stosunkiem jakości do ceny, ale może być niewystarczający dla osób stawiających na maksymalną wydajność.
Ta opaska łączy funkcjonalność ze stylem. Metalowe wstawki nadają mu elegancji, a całość prezentuje się bardzo smukło, przy zachowaniu pełni funkcjonalności. Na tle innych urządzeń tego typu Garmin Vivosmart 4 wyróżnia się systemem Body Battery. Za jego sprawą urządzenie ustala rezerwy energii organizmu, do czego potrzebuje danych o wysiłku, zmienności tętna, snu i aktywności. Uzyskany raport umożliwia użytkownikowi zapoznanie się z różnymi reakcjami organizmu. Dzięki temu możemy dowiedzieć się, jaki trening najlepiej na nas wpływa, a także tak zaplanować każdy dzień, by dobrze rozłożyć siły na wszystkie zadania. Brzmi kapitalnie, ale ma to swoją cenę - Garmin Vivosmart 4 kosztuje ok. 400 zł.
Przy sprawdzaniu opasek fitness ranking musiał w końcu dotrzeć do tej marki. Smartband jest nieco masywniejszy od swoich konkurentów, ale pozostaje przy tym dość lekki i wytrzymały. Z drugiej strony nieznacznie odbija się to na dyskrecji urządzenia. Może wytrzymać zanurzenie w wodzie sięgające nawet 50 metrów, więc sprawdza się podczas pływania. Standardowo ma wbudowany pomiar jakości snu, krokomierz oraz dysponuje funkcją samowyzwalacza (selfie nie mogło być prostsze). Można go zakupić w całkiem dobrej cenie, która zwykle oscyluje ok. 200 zł.
Na ten moment jest to największy konkurent dla firmy Xiaomi. Wraz z tą opaską sportową ranking wchodzi w kulminacyjny moment. Band 5 to propozycja od firmy Honor, która zresztą należy do Huawei. Za bardzo dobrą cenę otrzymujemy dostęp do opaski pod niemal każdym względem przypominającej Mi Band 4. Być może właśnie przez to "naśladownictwo" wylądowała ostatecznie tylko na drugim miejscu.
W przypadku tego smartbanda warto zwrócić uwagę na jego wyjątkowo precyzyjne pomiary pracy serca. Ma na to wpływ pulsometr mierzący poziom nasycenia krwi tlenem oraz technologia TrueSeen 3.0 wykorzystująca do monitorowania tętna podczerwień. Bardzo wygodny jest także sposób ładowania. W przypadku smartbandów z serii Mi Band musimy każdorazowo wyciągnąć urządzenie z opaski i podłączyć do źródła zasilania. Band 5 jest pozbawiony tego elementu. Wystarczy, że zdejmiemy gadżet z nadgarstka i podłączymy do niego ładowarkę ze złączem typu micro USB.
Bez tego smartbanda ranking nie miałby sensu. Gadżet sygnowany logiem chińskiej firmy Xiaomi w tym momencie góruje pod względem popularności nad swoimi rywalami. Mogłoby się wydawać, że w tym przypadku głównym kryterium jest korzystna cena, jednak jest to opinia bardzo krzywdząca. Mi Band 4 może zaoferować kolorowy wyświetlacz AMOLED, który dobrze widać nie zależnie od oświetlenia. Dorzućmy do tego duży wybór teł, informacje o pogodzie oraz komunikatach z telefonu.
Smartband ma takie funkcje jak krokomierz, monitorowanie snu, licznik kalorii, pomiar przebytej odległości czy pulsometr. Za pomocą kilku kliknięć możemy uruchomić w nim Spacer, który użyje danych GPS i zapisze dokładną trasę naszej wycieczki, więc nie ma obawy o zagubienie się w lesie (chyba że nie tam Internetu...). Nie trzeba również za bardzo przejmować się baterią, bo po pełnym naładowaniu Mi Band 4 jest w stanie wytrzymać nawet 20 dni. Ciężko jest właściwie znaleźć wady tego produktu, można więc zaryzykować stwierdzenie, że jest to obecnie najlepsza opaska sportowa dostępna na rynku.
Jeśli uczciwie przyjrzymy się funkcjom oferowanym przez konkretne modele smartbandów, to okaże się, że są one do siebie bardzo podobne. Producenci starają się oczywiście stale wyprzedzać konkurencję, ale najważniejsze elementy są już dostępne, więc w grę będą wchodzić już tylko kosmetyczne dodatki. Dlaczego w takim razie ustawiliśmy na podium konkretne modele? Otóż zadecydowały tu także niezawodność oraz opinie klientów, a ci w szczególności chwalą sobie marki Xiaomi oraz Honor. W oby przypadkach stosunek jakości do ceny jest znakomity i nie za bardzo jest na co narzekać. Poczynając od modelu Mi Band 2, większą popularność zaczęła jednak zdobywać ta pierwsza marka, co skrzętnie stara się wykorzystywać. Z każdą kolejną wersją wprowadza usprawnienia, dzięki którym zakup nowszej edycji wciąż ma sens. Nie można też przekreślać smartbanda Garmin Vivosmart 4, który wraz z Body Battery ma niezły pomysł na rozwój takich urządzeń.