To pierwsza część wielotomowej serii "Mroczna Wieża", którą King uznaje za swoje magnum opus. Cały cykl stanowi jakby wypadkową wszystkich jego dzieł, iskrzy w nim od nawiązań do "Lśnienia" i innych tytułów. Dużo tu także żonglerki gatunkiem, dlatego na kartach powieści widzimy horror, postapo, western, fantasy, a nawet science-fiction. Co najważniejsze, pisarzowi udało się nie przedobrzyć, mieszanka została stworzona z wielkim smakiem. Fabularnie seria skupia się na postaci poszukującego tytułowej wieży Rolanda, ostatniego rewolwerowca, który żyje w świecie równoległym do naszego. W toku lektury czytelnik poznaje jego przeszłość, motywacje oraz przedziwnych towarzyszy. Jest tu wiele starć z duchami czy demonami, ale także historia ludzkich cierpień, walki z uzależnieniem, odosobnieniem czy… własną osobowością. King wlał w "Mroczną Wieżę" wiele serca i z każdym kolejnym tomem jest to coraz bardziej odczuwalne.