Statystyki pokazują, że z roku na rok Polacy jedzą coraz mniej ryb. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest przeświadczenie naszych rodaków o niskiej jakości sprzedawanych w sklepach rybnych przetworów. Poniekąd jest to prawda, jednak na rynku prosperuje również stosunkowo sporo firm, które oferują produkty wysokiej klasy po rozsądnej cenie. Ponadto warto pamiętać o tym, że ryby są bogate w ważne dla ludzkiego organizmu składniki odżywcze, takie jak kwasy omega 3, witaminę D3, czy łatwo przyswajalne białka. Każda ryba charakteryzuje się mniej lub bardziej wyjątkowym smakiem. Jeśli chodzi o gatunki słodkowodne, to generalnie rzecz ujmując, są one mniej kaloryczne, niż te żyjące w morzu. Mimo to w żaden sposób nie odstają od nich pod względem walorów kulinarnych. Które z nich są najlepsze? Ułożenie rankingu najsmaczniejszych ryb słodkowodnych nie jest zbyt prostym zadaniem, szczególnie dla miłośników ich smaku. Kwestia ta jest dość subiektywna, jednak co do niektórych gatunków praktycznie żaden rybny smakosz nie ma wątpliwości.
Wśród najsmaczniejszych ryb słodkowodnych w większości znajdują się gatunki dość powszechnie znane, których popularność wynika przede wszystkim właśnie z ich znakomitego smaku. Duża część z nich jest łatwo dostępna w sklepach, co jednak nie oznacza, że nie trzeba zwracać uwagi na ich jakość i korzystać jedynie z ofert sprawdzonych producentów. Bardzo dużo gatunków ryb słodkowodnych może zostać przyrządzonych na rozmaite sposoby, co jest podstawowym czynnikiem determinującym ich mimo wszystko wciąż stosunkowo dużą popularność.
Najniższą pozycję w niniejszym zestawieniu zajmuje sum, choć to wcale nie oznacza, że jego smak jest zły. Najbardziej popularne na rynku są osobniki pochodzące ze zbiorników wodnych Europy oraz Afryki. Ich walory smakowe są zdecydowanie najbardziej wyraziste w przypadku ryb o stosunkowo młodym wieku. Smak starszych sumów charakteryzuje się stosunkowo dużą suchością i łykowatością. Jednak jeśli chodzi o młode osobniki, to ich białe delikatne mięso smakuje podobnie do cielęciny. Należy jednak pamiętać o tym, że podobnie jak w przypadku karpia, czy węgorza sumy dość dużo czasu spędzają w mule, który może mieć wpływ na ich smak. W związku z tym najlepiej jest kupować osobniki złowione w rzekach, w których zazwyczaj nie żerują one tuż przy dnie. Suma można usmażyć, podając go najlepiej w towarzystwie sosów ziołowo-śmietanowych. Ryba ta dobrze smakuje również nafaszerowana warzywami i upieczona.
Pstrąg tęczowy bardzo często jest potocznie nazywany łososiowym. Z nazwą tą można się czasem spotkać nawet na opakowaniach zawierających przetwory z tej ryby. Wynika to z tego, że jej smak w zasadzie w żaden sposób nie odstaje od łososia. To samo tyczy się barwy oraz konsystencji mięsa. Jest ono lekko różowawe i delikatne, a jego charakterystyczny smak w zasadzie nie wymaga zbyt wielu dodatków w postaci przypraw, czy sosów. Pstrąg tęczowy prawdopodobnie najlepiej smakuje usmażony w prosty sposób, niezmieniający zbytnio jego aromatu.
W tym rankingu najsmaczniejszych ryb żyjących w słodkich wodach nie mogło zabraknąć pożądanej przez wszystkich rybaków zdobyczy, czyli szczupaka. Podczas przyrządzania delikatnego, chudego i jędrnego mięsa tej ryby nie można poddawać go zbyt dużej obróbce termicznej. W przeciwnym wypadku utraci ono swoją wilgotność oraz sprężystość. Łagodny smak tej ryby sprawia, że można go łączyć z bardzo wieloma dodatkami, przy czym należy uważać, aby nie przyćmić nimi jego walorów smakowych. Dobrym rozwiązaniem może okazać się doprawienie szczupaka jedynie solą i pieprzem oraz ewentualnie ziołami, czy sokiem z cytryny podczas pieczenia lub smażenia.
Konstruując tego rodzaju zestawienie koniecznie trzeba wspomnieć o klejnocie polskich stołów bożonarodzeniowych. Złośliwi sądzą, że na to miano karp zasłużył sobie z musu. Często zarzuca się tej rybie zły smak spowodowany mułem, w którym zwierzę to często bytuje. Prawda jest jednak taka, że można oszczędzić sobie tego nieprzyjemnego odczucia poprzez dokładne opłukanie ryby. Wtedy karp uwalnia swój wyjątkowy i niepowtarzalny smak, który może wyrażać się na wiele rozmaitych sposobów. W Boże Narodzenie na stołach większości Polaków goszczą smażone dzwonka tej ryby, które często doprawiane są między innymi tymiankiem i kolendrą. Popularnym w naszym kraju daniem jest także zupa z karpia, która cieszy się sporym uznaniem odwiedzających Polskę obcokrajowców.
Zwycięzcą rankingu najsmaczniejszych ryb słodkowodnych zostaje węgorz. Ta szlachetna ryba nie może zostać przez nikogo pomylona z jakimkolwiek innym zwierzęciem wodnym, zarówno jeśli chodzi o wygląd, jak i o smak. Jedząc na przykład węgorza wędzonego, odczuwamy ciężkie do opisania, czy porównania z czymkolwiek niepowtarzalne wrażenia smakowe. Wynikają one przede wszystkim z wysokiej zawartości tłuszczu, która może przekraczać nawet 25%. Dla miłośników niskokalorycznych diet może być to wada, jednak smakowe walory węgorza całkowicie rekompensują jego dość wysoką kaloryczność. Oczywiście cały czas powinniśmy pamiętać, że im lepsza jakość, tym lepszy smak, dlatego też należy dokonywać zakupu tej ryby jedynie u cieszących się zaufaniem producentów, a najlepiej zaś nabywać i spożywać go zaraz po złowieniu. Praktycznie każda potrawa z węgorza jest prawdziwym kuchennym rarytasem. Można na przykład usmażyć na nim jajecznicę, przyrządzić go w galarecie lub po prostu usmażyć. W tym ostatnim przypadku warto doprawić go solą morską, zielem angielskim oraz liściem laurowym. Jednak prawdopodobnie najsmaczniejszym wariantem tej ryby jest wspomniany już wcześniej wędzony węgorz, którego często podaje się w plastrach, na liściach sałaty, polanego sosem.
